Klasa 6a postanowiła nie obchodzić Dnia Chłopaka i Dnia Kobiet, ale połączyć te święta w jeden Dzień 6a ( który to wbrew logice kalendarza będzie obchodzony dwa razy w roku szkolnym). Świętowaliśmy wspólnie z rodzicami przy ognisku, kiełbaskach i oczywiście (?) pizzy. A największą frajdą była zabawa w "chowanego po ciemku". Tu można z całą stanowczością i odpowiedzialnością powiedzieć, że nasza szkoła nabrała nocą zupełnie innego wymiaru. Czasem (patrz zdjęcia) przypominała jakiś horror z 6a w roli głównej...