No chyba, że jest to Noc w Bibliotece pod hasłem "Absurd nie czytać". Takiemu spędzaniu wolnego czasu bliżej do normalności. Chociaż... Familiada z absurdalnymi pytaniami, "planszówka" na sali gimnastycznej, gra w koszykówkę, w której uciekają kosze, tworzenie choreografii do kadryla... Hmm, czy to normalne? Ale podchody i kolacja na pewno nie miały nic wspólnego z absurdem :) Widzimy się za rok, nocne marki?
„Choćbyśmy nawet mogli stać się uczonymi uczonością drugich, mądrzy możemy być jedynie własną mądrością.”
72-132 Mosty
Mosty 4