Wiadomo, że nam dorosłym trudno nadążyć za młodzieżą XXI jeżeli chodzi o nowinki technologiczne.
Nasze dzieci, uczniowie pędzą i odkrywają coraz to nowe narzędzia TIK, a my raczkując próbujemy ich dogonić.
Czy można ich jeszcze czymś zaskoczyć, czy jest to możliwe? Mnie się udało i jestem z siebie dumna :D.
W myśl zasady BYOD (Bring Your Own Device, czyli Przynieś Swoje Własne Urządzenie), poprosiłam uczniów klasy VII, aby przynieśli na lekcję swoje telefony komórkowe. Dzięki aplikacji w telefonie i niezwykłemu wydaniu ?Małego Księcia?, które odkryłam w sieci, przeżyliśmy niezwykłą przygodę.
Kilka dni przed pierwszą lekcją dotyczącą “Małego Księcia” Antoine’a de Saint – Exupery’ego, poprosiłam uczniów o zainstalowanie na smartfonach aplikacji, do której przekierowywał kod QR zamieszczony w zakupionej publikacji.
Dzięki niej uczniowie przenieśli się ze świata ilustracji do trójwymiarowej rzeczywistości.
Mogli wraz z Małym Księciem odwiedzać różne planety, wirtualnie opiekować się Różą, oswajać Lisa, wyrywać baobaby itd.
A jednocześnie będąc tuż obok bohatera, rozmawiali o wartościach ponadczasowych, których dotyczy utwór Antoine?a de Saint – Exupery’ego, a więc przyjaźni czy miłości.
Dzięki zdobyczom nowoczesnych technologii na naszych lekcjach nie ma nudy, a uczniowie mogą doświadczać rzeczy dotąd dla nich niemożliwych.
Poza tym taka forma omawiania lektur, czy wybranych pozycji książkowych, na pewno zachęca do czytania.
M. Wojciechowska
„Choćbyśmy nawet mogli stać się uczonymi uczonością drugich, mądrzy możemy być jedynie własną mądrością.”
72-132 Mosty
Mosty 4