którą spędziliśmy w bibliotece. Łatwo nie było: wspólne napisanie historyjki, wymyślenie opowieści do przypadkowo dobranych obrazków, familiada sprawdzająca ogólną wiedzę, "magiczne" zadania i sztuczki", stworzenie choreografii do dość... babskiej przez duże b piosenki... No i wspólne przygotowanie i zjedzenie kolacji: pysznych tostów, ciasta i "beatkowych" ciasteczek ( brak zdjęć- zainteresowani zajęci sporządzaniem lub spożywaniem kolacji). Na koniec tradycyjnie dyskoteka (brak zdjęć- wirowanie w tańcu).
„Choćbyśmy nawet mogli stać się uczonymi uczonością drugich, mądrzy możemy być jedynie własną mądrością.”
72-132 Mosty
Mosty 4